Głośne obietnice, brak terminu realizacji
W ostatnich dniach zrobiło się głośno o obietnicach PiS. A co dzień dokładane są nowe. Przypomnijmy te najważniejsze:
- obniżenie podatku PIT z 18 do 17%
- program „pierwsza praca”: zerowa stawka VAT i podniesienie kwoty uzyskania przychodu o 100% dla osób do 26 roku życia.
Wczoraj prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński dołożył nowe: 500+ na każde dziecko, odbudowa połączeń autobusowych w małych miejscowościach.
Wszystko świetnie, ale nie traktujmy tych obietnic poważnie, z szybką realizacją. Póki co to tylko działania przedwyborcze.
Powiat zyska? Niekoniecznie… a jeśli tak, to nie wiadomo kiedy.
Dla przykładu – sprawa obniżenia podatku i likwidacja dla młodych – z jednej strony rokują bardzo dobrze, ożywią rynek pracy, dadzą szansę młodym ludziom. Tutaj rząd w osobie premiera Mateusza Morawieckiego obiecywał wprowadzenie stosownych zmian już w maju. Takie zmiany to rozumiemy. Ale – by nie dać się ponieść emocjom, postanowiliśmy sprawdzić u źródła, czyli w Ministerstwie Finansów.
Odpowiedź, którą otrzymaliśmy dziś rano wyjaśnia wszystko – po prostu – nie dajmy się zwieść obiecankom.
„Zapowiedziane zmiany podatkowe wymagają zmian ustawowych, nad którymi obecnie pracujemy. Gotowe projekty ustaw zawierające szczegóły tych rozwiązań powinny być gotowe za kilka tygodni. Zakładamy, że zmiany będą wdrożone do końca trzeciego kwartału br.
Z poważaniem,
Wydział Prasowy, Biuro Komunikacji i Promocji, Ministerstwo Finansów”.
Podobnie wygląda sytuacja komunikacji autobusowej. Owszem – trzeba ją odnowić, przywrócić czy zwiększyć ilość kursów, i to nie ulega wątpliwości. Ale znowu – przy tego typu planach, ogłaszanych z mównicy przez polityka, a nie specjalistów – warto zastanowić się nad powodami – zwłaszcza w roku wyborczym.
A więc, Szanowni Mieszkańcy – jeśli chcemy zmian na lepsze w naszym mieście, gminie czy powiecie, powinniśmy wprowadzać je sami, wystarczy tylko działać wspólnie.
fot. Internet
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj