Pożegnali się z Gałczyńskim
W zeszły piątek, aulę liceum K. I. Gałczyńskiego wypełnili tegoroczni maturzyści – eleganccy, poważni, ale wciąż uśmiechnięci. Pojawiła się również cała kadra nauczycielska oraz przedstawiciele miasta i powiatu. Wszyscy zebrali się po to, aby świętować ukończenie roku, ale równocześnie, żeby się pożegnać, bowiem już niedługo trzecioklasiści opuszczą mury szkoły.
Doniosłe chwile i Mickiewicz w nowym wydaniu
Uroczystość zainaugurowała przemowa dyrektorki szkoły, pani Joanny Michalczyk. Pani dyrektor przywitała wszystkich zebranych i podsumowała ostatnie trzy lata w liceum. Podziękowała nauczycielom, administracji, a także uczniom za ich ciężką pracę i zapał. Do podziękowań przyłączył się wicestarosta powiatu otwockiego Paweł Rupniewski, który także w imieniu starosty Mirosława Pszonki, życzył maturzystom świetnych wyników matur. Część oficjalną domknęło wręczenie dyplomów i nagród poszczególnym uczniom za największe osiągnięcia naukowe oraz sportowe.
Drugoklasiści, pod okiem polonistki, pani Katarzyny Kałuszko, przygotowali dla swoich starszych kolegów mały recital, a była to wariacja na temat Mickiewicza. Znane liryki wieszcza wykonał szkolny zespół punkowy. Przywołano wiersze takie, jak „Romantyczność”, „Do M***” czy „Niepewność”. Piosenki przeplatały się ze scenkami teatralnymi, na przemian zabawnymi i poruszającymi. Występ uczniów nagrodzono gromkimi brawami.
Największa zaleta „Gałczyna” to ludzie!
Abiturienci opuszczają powoli mury szkoły i ruszają w kolejną drogę. Co dały im te trzy lata? „Poznałam nowych ludzi i to jest chyba najfajniejsze” - mówiła Gosia, uczennica klasy 3b. „Najlepiej wspominamy lekcje matematyki z panią Malej, która nie tylko nas uczyła, ale również zastępowała nam wychowawcę” - dodały koleżanki z klasy. Jak twierdzą maturzystki, w szkole najbardziej liczy się dobra atmosfera, a w „Gałczynie” taka właśnie panowała.
Pierwszy pisemny egzamin maturalny odbędzie się już 4 maja. Uczniowie zmierzą się wtedy z językiem polskim. Matematyka i język angielski odbędą się kolejno 7 i 8 maja. Majówka, dla większości maturzystów nie będzie więc czasem odpoczynku, a ciężkiej pracy. „Cały czas się przygotowujemy, ale czeka nas jeszcze sporo nauki.” - mówią Kasia, Weronika i Gosia, trzecioklasistki z „Gałczyna”.
Jak podkreśliła dyrektor LO im. K. I. Gałczyńskiego, cała kadra wierzy w możliwości uczniów i życzy swoim podopiecznym, aby wyniki z matur były dla nich przepustką do spełnienia marzeń. Pozostaje nam przyłączyć się do tych życzeń i dodać – najważniejsze, żebyście byli z siebie zadowoleni. Kochani maturzyści, powodzenia!
fot. MK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj