26.03.2024 16:51

Bóbr spacerował po Otwocku. Dziki i sarny przed domami w Józefowie i Falenicy

Mieszkańcy przecierali oczy ze zdumienia, kiedy bladym rankiem zobaczyli bobra, który powoli człapał przez centrum miasta. W ostatnich dniach przez Otwock, Józefów czy Falenicę dosłownie przetacza się fala migrujących zwierząt m.in. dzików, saren, łosi czy lisów. Filmik, który opublikowaliśmy na naszym profilu FB "Halootwock" polubiło już ponad 2 300 osób i jest komentowany w całym kraju!

br to największy gryzoń Europy i Azji, który prowadzi ziemno-wodny, nocny tryb życia i zamieszkuje tereny blisko rzek, jezior i potoków, czyli tam, gdzie może zbudować tamę i swoje żeremia. Bobry od lat mieszkają także w powiecie otwockim m.in. przy rzekach, takich jak Wisła i Świder, ale można spotkać je także przy mniejszych rzeczkach czy kanałach. Wiosną wiele gatunków zwierząt zaczyna migrować w poszukiwaniu partnerów, nowych terytoriów i żerowisk. Dlatego w ostatnich dniach w dzień w miastach m.in. w Otwocku, Józefowie czy Falenicy można spotkać duże rodziny dzików z podrośniętymi już warchlakami. Wczoraj na naszym profilu FB opublikowaliśmy filmik z wędrującymi dzikami, który nagrali mieszkańcy w Józefowie i Falenicy. Okazuje się, że na spacer po mieście potrafią się zapuścić nie tylko dziki, sarny czy łosie, ale także bobry!

Gryzoń człapał przez centrum

Do centrum Otwocka przytuptał właśnie taki gość i to całkiem sporych rozmiarów – bóbr. Nasi Czytelnicy informowali, że zwierzak był widziany o świcie m.in. w okolicy ul. Poniatowskiego w Otwocku. – Widziałam go na rogu ul. Kruczej i ul. Poniatowskiego. Bóbr był spory – komentuje pani Małgorzata na naszym profilu. Gryzoń poczłapał w stronę szpitala. – Widziałem go przy skrzyżowaniu ulic: Karczewskiej i Ślusarskiego – komentuje pan Michał. Nie wiadomo czy to było to samo zwierzę, ale bóbr był także widziany na okolicznym skrzyżowaniu. Przycupnął sobie na placu budowy, gdzie powstaje rondo na skrzyżowaniu ulic: Karczewska, Batorego i Matejki. Tu bobra sfotografował inny nasz Czytelnik, pan Igor. Gryzoń chwilę odpoczął, po czym powoli ruszył dalej w kierunku ul. Szkolnej. Tam poszukał schronienia, aby przespać dzień (bobry prowadzą nocny tryb życia), dlatego poczłapał w stronę placu zabaw na terenie Szkoły Podstawowej nr 4.

Fot. Ekopatrol Otwock

Interwencja przy placu zabaw

Nietypowego gościa dostrzegli zarówno pracownicy szkoły, jak i okoliczni mieszkańcy, którzy poinformowali o nieproszonym gościu otwocki ekopatrol. Te duże gryzonie, choć wydają się powolne i spokojne, potrafią się bronić. Poza tym jak podkreśla ekopatrol: – W związku z tym, że bóbr ma krępą budowę ciała, nie jest łatwo go schwytać. Dlatego pracownicy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby umieścić zwierzę w klatce. Otwocki ekopatrol przetransportował bobra nad rzekę Świder, gdzie powoli wszedł do wody i popłynął poszukać nowego domu.

Młode bobry i inne zwierzęta szukają nowego domu

– Wiosna to okres, kiedy młode bobry opuszczają swoje rodziny i idą na swoje. Dlatego może się zdarzyć, że będą wędrować ulicami, daleko od zbiorników wodnych – wyjaśnia SRS - Animal Rescue Poland. I podkreśla, że jeśli bóbr pojawi się np. w przydomowym oczku wodnym, to należy skontaktować się z ekopatrolem, strażą miejską, gminnym wydziałem ochrony środowiska czy policją. – O tej porze roku kierowcy także powinni uważać na drodze, zwłaszcza podczas nocnej jazdy na wysokości zbiorników wodnych czy rzek. W tych miejscach wiele zwierząt próbuje przekroczyć ciągi komunikacyjne – wyjaśniają wolontariusze zajmujący się pomocą zwierzętom. Pracownicy ekopatrolu dodają, że w ostatnim czasie natrafiono na „Nadwiślance” na wysokości Otwocka i Józefowa na potrącone bobry czy wydry, a nawet borsuki.

Bóbr przycupnął sobie przy budynku szkoły. Fot. Ekopatrol Otwock