- Leży tam już od wczoraj, nikt się nim nie interesuje - pisze nasz czytelnik, który przesłał nam zdjęcia porzuconego auta z wypadku na drodze krajowej nr 17 w miejscowości Radiówek. - Sprawdźcie co się stało z ludźmi - dodaje.
Auto po dachowaniu w rowie...
Postanowiliśmy sprawdzić, co tak naprawdę się wydarzyło.
Było mokro, padał deszcz, być może warunki drogowe przyczyniły się do tego, że kierujący Fiatem Marea Weekend na drodze Warszawa - Lublin stracił panowanie nad autem i dachował. Do wypadku doszło 22 września na drodze krajowej nr 17 w miejscowości Radiówek. Kierowca który podróżował sam, został odwieziony do szpitala z urazem kręgosłupa.
Sprawdziliśmy czemu auto nie zostało zabezpieczone na parking. Policjanci faktycznie potwierdzają, że znają temat, przyznają jednak, że usunięcie auta znajduje się poza ich kompetencjami. Auto po wypadku lub kolizji jest usuwane, jeżeli stanowi zagrożenie, bądź też utrudnia ruch samochodów lub pieszych. W tym wypadku samochód nie znajduje się na ulicy, ani też na chodniku, więc odpowiedzialność za jego zabranie ciąży na właścicielu.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA: redakcja@halootwock.pl
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA: redakcja@halootwock.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj