Seniorze! Nie daj się!

Starsi ludzie do doskonały cel dla wszelkiej maści oszustów i krętaczy, którzy nie patrzą jaką krzywdę wyrządzają staruszkom, narażając ich nie tylko na finansową stratę, ale też na niepotrzebny stres i czasami, będące jego wynikiem, kłopoty zdrowotne.

Tacy przestępcy sumienia nie mają, a ich złodziejska profesja ma raczej charakter zawodowy i dostarcza im w ten sposób stałego źródła dochodu. Namierzenie takich osób to jednak już działanie Policji, procesowe rozliczenie i przekazanie materiałów do oceny sądu. Jest to jednak proces niekiedy wymagający wiele miesięcy intensywnej pracy śledczej.

Policyjne apele kierowane do mieszkańców i starszych ludzi mają na celu uświadomienie mieszkańcom, że każdą podejrzaną próbę nawiązania kontaktu bądź wizyty w domu nieznanej osoby, oferenta, urzędnika, warto potwierdzić u źródła. Przestępca, który zauważy wzmożone zainteresowanie i pierwsze wycofanie wytypowanego przez siebie celu, odpuści i zrezygnuje ze swojego przestępczego zamysłu.

Stosujący socjotechniczne techniki przestępcy bywają niekiedy wyjątkowo przekonujący i działają - dopóki nie spotkają takiej osoby, która ulegnie psychologicznej grze, a finalnie oczywiście straci swoje dobra, oszczędności itd.

Z takim właśnie oszustem miał do czynienia 78-letni mieszkaniec gminy Karczew, który 29 lipca około godziny 10, wpuścił do swojego mieszkania pośrednika ubezpieczeniowego, oferującego starszemu człowiekowi  odpłatną pomoc w skutecznym uzyskaniu zwrotu kilkudziesięciu tysięcy złotych, które należą się seniorowi za wieloletnie  opłacanie składek.

78-latek uwierzył w tę historię i przekazał mężczyźnie kilka tysięcy złotych  za pośrednictwo i pomoc w uzyskaniu pieniędzy. Mężczyzna który go odwiedził, podziękował i poprosił, aby starszy człowiek czekał na kontakt z jego strony.

Kiedy „pośrednik” opuścił dom 78-latka, ten zorientował się jak łatwo dał się omamić wizją otrzymania większej gotówki. Domyślił się, że wpuścił do domu zwykłego oszusta. Powiadomił o wszystkim Policję.

Mężczyzna, który podawał się za przedstawiciela towarzystwa ubezpieczeniowego miał około 40-50 lat, krótkie blond włosy, ubrany był w jasne spodnie i czerwoną koszulkę.

Policjanci przestrzegają mieszkańców, aby z rozsądkiem podchodzili do takich wizyt i jeżeli nie są choćby w najmniejszym procencie pewni tożsamości oraz intencji niespodziewanego gościa, nie powinni wpuszczać takiej osoby do swojego domu.

Apelujemy też o to, aby w sytuacji podejrzenia, że mogą mieć Państwo do czynienia z oszustem, wykonać pilny telefon do Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Można dzwonić na numery alarmowe 112 i 997, ale proponujemy również wykonanie bezpośredniego połączenia do oficera dyżurnego, całodobowo - na numery tel.: 22 60 41 900 lub 22 60 41 213.

dn