Po wakacjach powrót do nauki… zdalnej?
W czwartek, 4 czerwca 2020 r. Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej, zapowiedział, że jeśli epidemia nie ustąpi, w nowym roku szkolnym edukacja zdalna będzie kontynuowana. -Gdyby spełnił się ten gorszy i epidemia rzeczywiście nie ustąpiła, była na dosyć szerokim zasięgu, to wówczas mamy już przygotowane rozwiązania prawne – deklaruje minister Piontkowski. Jak twierdzi: -Do kształcenia na odległość przygotowani są nauczyciele i uczniowie (…) Przygotowujemy różne warianty, kilka na rozpoczęcie roku szkolnego. W zależności od tego jak będzie wyglądała sytuacja epidemiczna (…) Dziś tak naprawdę chyba nikt nie jest w stanie powiedzieć jak będzie wyglądała sytuacja za 3 miesiące – dodaje.
Matury pod kontrolą
Minister Piontkowski twierdzi, że nie docierają do niego żadne sygnały o problemach z przygotowaniami do matur: -Dyrektorzy szkół powoływali komisje egzaminacyjne, pozwoliliśmy na to, żeby zmniejszyć składy w mniejszych salach. Dyrektorzy znają wytyczne dotyczące bezpieczeństwa, min. półtora metrowych odstępów, sądzę, że są przygotowani, albo są na ostatnim etapie. Do szkół dostarczony został płyn dezynfekcyjny, ale też tzw. dyspensery pozwalające na jego automatyczną aplikację dla każdej osoby wchodzącej do szkoły.
Co przyniesie nam wrzesień?
Wszystko zależy od epidemii, naszego przestrzegania obostrzeń i zaleceń, lub, jak twierdzą niektórzy, od tego, kiedy ludzie zorientują się, że pandemia to mistyfikacja. Tak czy inaczej, rodzice muszą być gotowi zarówno na powrót do szkół swoich pociech, jak i na kolejne dni żmudnej nauki i odrabiania lekcji za swoje dzieci.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj