Jeśli nie w domu to...?
Mimo, że wszędzie mówi się o tym, żeby w miarę możliwości w ogóle nie wychodzić z domów, możemy zaobserwować, że na jednej z powiatowych grup internetowych pojawiają się wpisy osób, które aktywnie spędzają czas na wycieczkach rowerowych. Czy to jest rozsądne, a przede wszystkim - BEZPIECZNE?
-Marzec 2020 to smutny okres dla wszystkich Polaków, no i dla całego świata. Ale skupmy się na nas. Mamy wybór - użalać się nad swoim losem, pójść do kolejnego sklepu, lub w rozsądny sposób spożytkować ten czas. Ja zachęcam wszystkich do zdrowego stylu życia niezależnie od sytuacji, w jakiej się znajdujemy. W naszej grupie jeździmy na rowerach niezależnie od pory roku, pogody, ale - nie tylko teraz - staramy się działać w sposób odpowiedzialny i bezpieczny - dla siebie i innych.
Pomówmy więc o bezpieczeństwie
-Oczywiście należy zachować środki ostrożności - starać się "trzymać ręce przy sobie", zachować bezpieczny odstęp, starać się planować trasy możliwie daleko od domostw czy osiedli. Nie zmienia to oczywiście zasady zachowywania środków ostrożności i higieny w swoich domach czy pracy, jeśli ktoś pracuje poza domem, a wiele osób tak właśnie ma. Tu - najważniejszym słowem jest właśnie ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Czy to nie jest tak, że zachęcając do aktywności na zewnątrz jesteście odbierani właśnie jako osoby skrajnie nieodpowiedzialne?
-Owszem, są takie komentarze. Ale niewiele. Może mieszkańcy naszego powiatu jeszcze nie zaczęli fali hejtu, jaka się wylewa na wszystkich "odszczepieńców". A może rozumieją, że właściwe zachowania mogą uchronić przed zarażeniem nie wykluczając osoby z aktywności. A jak ktoś nie przestrzega zaleceń, to jest o wiele bardziej narażony na ryzyko zarażenia w pracy, sklepie czy urzędzie, niż na rowerze, w lesie.
Zachęcasz do jazdy na rowerze?
-Nie tylko - ale zaznaczam - wyłącznie w granicach rozsądku i jeszcze raz użyję słowa - ODPOWIEDZIALNIE. Spacer, jazda na rowerze to świetna alternatywa, szczególnie z wyłączonym internetem. Dbanie o ciało i ducha jednocześnie. Aktywność na zewnątrz, z dala od dużych skupisk ludzi, wychodzi tylko na dobre.
A co daje taki wypad?
-Przede wszystkim spokój od natłoku sprzecznych informacji, plotek, komentarzy... Przecież co ludzie w tej chwili robią w domach? Siedzą przy internecie. Na fejsie - jedna wiadomość, tysiąc komentarzy, hejt, opluwanie - gorzej niż przed epidemią. W telewizji - niewiele lepiej. A wychodząc, wyłączając internet, zyskujemy spokój, możemy się odprężyć, nie dać się "zwariować". Uwalniane endorfiny podczas aktywności fizycznej tylko poprawią nam humor i samopoczucie. Zachęcam i życzę wszystkim zdrowia (i zdrowego rozsądku)!
Dziękujemy za poświęcenie nam tych kilku minut w trasie.
-Proszę. Trzymajmy się zdrowo, tego życzę wszystkim.
*Na prośbę naszej rozmówczyni, nie podajemy jej danych.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj