„Godziny dla seniorów”, czyli awantura o miejsce w kolejce
Rząd, by ułatwić seniorom korzystanie ze sklepów, banków i poczty w czasie epidemii, a jednocześnie zminimalizować możliwość zakażenia, wprowadził tzw. „Godziny dla seniorów”. Codziennie, między 10:00 a 12:00 wstęp jest wyłącznie dla nich, co oczywiście nie ogranicza ich prawa do korzystania w innych godzinach. Niestety, często seniorzy właśnie, zamiast wykorzystać ten czas przeznaczony wyłącznie dla nich, „okupują” kolejki wcześniej i później, co prowokuje nieprzyjemne sytuacje. A wystarczy odrobina zrozumienia, by nie dochodziło do – niejednokrotnie – awantur.
Bo im się należy…
-Nie przepuszczę, pierwsza tu stałam. No i co z tego, że wpół do dziesiątej, patrzcie ją, młoda to jej wszystko wolno – z taką sytuacją zetknęła się nasza czytelniczka, pani Agnieszka, dziś przy jednym z banków. W kolejce seniorzy, nie przepuszczali nikogo, czas poświęcając rozmowom o tym, jacy to ludzie niewdzięczni. Nieistotne było dla starszej pani, która nie przebierając w słowach wręcz odegnała czytelniczkę, że to mama dwójki dzieci, która po zakupach musiała skorzystać z banku, zanim wróci do domu. Ani to, że później nie będzie miała jak wyjść, a za chwilę nie będzie mogła przez dwie kolejne godziny załatwić nic.
-Proszę pana, w naszym sklepie to dopiero jest czasem „wesoło”. Od rana kolejka, właśnie głównie starsze osoby, już dwa razy przed samymi Świętami były tu awantury, bo „im się należy”. A w godzinach 10-12, kiedy nikt oprócz nich tu nie wejdzie – w zeszłą środę jedna osoba, w czwartek dwie. Ale po dwunastej to już prawie kółko różańcowe przed sklepem – panie ze średniej wielkości sklepu spożywczego nie kryją zdumienia i zażenowania zachowaniem seniorów.
Czy to bank, czy poczta – seniorzy niestety nie patrzą na to, że mają czas wyłącznie dla siebie, że nikt „młody” im nie zajmie kolejki, nie przeszkodzi, nie będzie utrudniać. Niestety w wielu przypadkach wyjście do sklepu czy instytucji traktują jako sport i okazję do pogaduszek, zamiast to sprawnego załatwienia niezbędnych spraw czy zakupów. Tak to widzi pracownik jednego z banków, pan Tomasz: - W większości ci ludzie wcale nie muszą tu przychodzić osobiście. Spędzają sporo czasu przy okienku właściwie bez potrzeby. Rozumiem, sytuacja uniemożliwia spotkania w parku, często są to ludzie samotni, lub nie wystarcza im kontakt telefoniczny, ale ograniczenia ciążą nam wszystkim.
Dziś w ten sposób – cztery osoby zablokowały nam oddział na godzinę, chociaż wszystko mogłyby załatwić w sklepie, bankomacie, przez telefon. A same przyznają, że przyszły porozmawiać – dodaje pracownik banku.
Starsze osoby przyzwyczaiły się, że każdą, nawet błahą sprawę związaną z pieniędzmi trzeba załatwiać osobiście. Niestety sytuacja epidemiczna w wielu przypadkach nie pociągnęła za sobą empatii, a tylko wzrost frustracji u osób, które „wszystko przeżyły i nikt nie będzie im niczego nakazywał”. Skutki są takie, jakie są.
Dzisiaj – sami sprawdziliśmy, po co ludzie stoją w kolejkach do banku czy na pocztę. Wcale nie były to np. kwestie odroczenia kredytów, wypłaty emerytury czy renty. To były wypłaty z konta (chociaż można w bankomacie), opłaty za rachunki (które bez kolejki sami zrobiliśmy w sklepie dosłownie 10 metrów od poczty).
Seniorzy – miejcie wzgląd na innych.
Zastanówcie się, czy jakiś zakup, czy stanie w kolejce po błahostkę nie może poczekać, czy nie umożliwić innym załatwienia spraw rano czy po południu. To, że jesteście w uprzywilejowanym wieku nie daje wam prawa do okupowania kolejek od rana do nocy, za wyłączeniem godzin przeznaczonych wyłącznie dla was. Niestety – staracie się wymóc wasze racje na innych, często w sposób urągający wiekowi, zrozumieniu i mądrości, którą powinniście się wykazać. Przykre jest być świadkiem kłótni o miejsce w kolejce, bo koniecznie musicie udowodnić swoją rację, nie interesując się tym, że ta młoda kobieta właśnie zostawiła dwójkę dzieci, albo że ten młody mężczyzna właśnie wziął dzień wolnego, żeby móc pozałatwiać sprawy kredytu na mieszkanie, który musi spłacać z żoną. Rachunki możecie bez kolejki zapłacić w wielu sklepach. Pieniądze – bez kolejki wypłacicie i w bankomacie i w sklepie. Nie wykorzystujcie kolejek i sklepów jako miejsc spotkań. Inni również żyją z ograniczeniami, inni również mają potrzeby.
Młodzieży – pomóżcie swoim rodzicom i dziadkom!
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj