Nietypowa porodówka w Józefowie

Jak informuje Urząd Miasta, miejsce przebywania lochy z młodymi zostało oznakowane tablicami ostrzegawczymi, a po konsultacji z Maciejem Zabryjewskim, weterynarzem specjalizującym się w zwierzętach łownych, zapadła decyzja o nie podejmowaniu prób wypłaszania zwierzęcia z obecnego miejsca bytowania, bo locha, która opiekuje się swoim potomstwem jest szczególnie agresywna. Odstraszanie zwierzęcia np. środkami zapachowymi mogłoby jeszcze nasilić tę agresję. Absolutnie nie zbliżajcie się do tej dzikiej rodziny i nie próbujcie jej dokarmiać! Zachęcicie ich w ten sposób do pozostania na terenie posesji! Jak twierdzi ekspert, po 14 dniach locha razem ze swoimi dziećmi powinna sama opuścić obecne miejsce bytowania i wyruszyć na poszukiwanie pożywienia. Jeśli to zrobi, prawdopodobnie zostanie odłowiona przez specjalistów.