Mężczyzna produkował wędliny w brudnym zakładzie wędliniarskim w powiecie otwockim, a potem sprzedawał je na okolicznych bazarach. Klienci szybko zaczęli się skarżyć na jego wyroby, że są stare i śmierdzą. Sprawa trafiła na policję. Przeprowadzona w zakładzie wędliniarza kontrola wykazała, że wędliny stanowiły zagrożenie dla życia konsumentów