Powiat nie zawiódł

Czy wyobrażacie sobie, że ślizgawki w parku mogłoby nie być? Co roku cieszy się przecież dużym zainteresowaniem, szczególnie młodzieży. Organizowane na lodowisku imprezy „Silent disco” za każdym razem przyciągały tłumy. Ponadto, ze ślizgawki korzystały grupy szkolne w ramach lekcji w-f, co bardzo cenili sobie nauczyciele.

Otwarcie lodowiska stanęło jednak pod dużym znakiem zapytania, kiedy to radni Otwocka postawili warunek, że jeśli powiat nie dofinansuje inwestycji – ze ślizgawki nici. Przez dłuższy czas trwały dyskusje na ten temat. Zarząd powiatu odwoływał się do faktu, iż Otwock w tym roku otrzymał aż 6 mln złotych, które spożytkował głównie na budowę dróg. Twierdził, że nie należy wyróżniać miasta spośród innych w powiecie przyznając mu kolejną sumę pieniędzy. Otwoccy radni postulowali, iż lodowisko to atrakcja nie tylko dla mieszkańców naszego miasta, ale i okolicznych gmin. Ten argument okazał się być kluczowy. Władze powiatu ostatecznie zdecydowały się wspomóc inicjatywę. Na ten cel przeznaczyły 50 tys. złotych. Zastrzegły jednak, że należy dokładnie ustalić warunki korzystania ze ślizgawki, aby ulgi dotyczące mieszkańców Otwocka były takie same dla mieszkańców okolicznych gmin.

Koszt całej inwestycji to ok. 160 tys. zł. Niebawem zostanie ogłoszony przetarg na budowę sztucznej ślizgawki. Radni Otwocka żywią nadzieję, że lodowisko powstanie jeszcze w tym roku na początku grudnia.

fot. UM Otwock