Policja zatrzymała fałszywego pracownika banku
Przestępcy manipulują i wykorzystują nie tylko technologię, ale także zaufanie klientów do banków i innych instytucji. Kilka dni temu do młodego mieszkańca powiatu otwockiego zadzwonił 23-letni mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik banku, a w rzeczywistości był oszustem. Fałszywy bankowiec zapewniał mężczyznę, że ktoś prawdopodobnie włamał się na jego konto bankowe i próbował wypłacić gotówkę. - Przestępca podający się za pracownika banku zapewniał swoją ofiarę, że współpracuje z policją i zajmuje się takimi próbami kradzieży bankowych - mówi mł. asp. Paulina Harabin, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Fałszywy pracownik banku poprosił, aby mężczyzna był cały czas na linii i wykonywał dalsze polecenia.
Mieszkaniec powiatu otwockiego był przekonany, że faktycznie ktoś chciał ukraść jego oszczędności, i że rozmawia z prawdziwym pracownikiem banku. Tym bardziej, że w tym samym czasie mężczyzna odebrał telefon od osoby, która podała się za policjanta. W rzeczywistości był to fałszywy funkcjonariusz, który zapewnił mężczyznę, że pracuje nad sprawą oszustw bankowych i jeśli ma pieniądze w banku, to są one rzeczywiście zagrożone i może wszystko stracić. Zaniepokojony mieszkaniec powiatu otwockiego przestraszył się i wykonywał polecenia fałszywego pracownika banku. - Mężczyzna wypłacił ze swojego konta bankowego wszystkie pieniądze w kwocie ponad 120 tys. zł, a następnie całą gotówkę wpłacił wpłatomatem przy użyciu kodów blik, które przekazał mu oszust - tłumaczy mł. asp. Paulina Harabin. I dodaje, że finalnie mężczyzna padł ofiarą przestępców i w konsekwencji stracił wszystkie swoje oszczędności.
Sprawą oszustwa zajeli się funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej i korupcji z otwockiej komendy policji, którzy szybko wytropili oszusta. - Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Warszawy. Zaskoczony mężczyzna został zatrzymany w swoim mieszkaniu - podkreśla mł. asp. Paulina Harabin. I dodaje, że w toku czynności funkcjonariusze zabezpieczyli przedmioty, które mogły być wykorzystane w przestępstwie. 23-latek został już przesłuchany. Otwocki sąd przychylił się do wniosku śledczych oraz prokuratora i oszust trafił do aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Za to co zrobił grozi mu do 8 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Policja przypomina, że nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez jednostkę sprawach i nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy.
(j-ka), fot. KPP Otwock
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj