Odszedł Ojciec Sukcesu Józefowa
Stanisław Kruszewski był absolwentem Politechniki Warszawskiej gdzie zdobył wykształcenie o profilu inżynier mechanik. Mieszkaniec Józefowa od 1964 r. Pracował w biurze projektowym w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Przemysłu Drzewnego na stanowisku kierownika pracowni projektowej, był prywatnym przedsiębiorcą. Aktywną działalność na rzecz Józefowa rozpoczął od Społecznego Komitetu Gazyfikacji Miasta, którego był przewodniczącym. Był radnym Józefowa II i III kadencji (1994–2002). W latach 1995–1998 był zastępcą burmistrza odpowiedzialnym za pion techniczno-inwestycyjny. W 1998 został wybrany na burmistrza miasta Józefowa, którą to funkcję pełnił nieprzerwanie aż do 2018 roku. Był założycielem i prezesem Stowarzyszenia Dla Miasta. W czasie Jego kadencji Miasto Józefów wielokrotnie zajmowało czołowe miejsca w rankingach samorządów: m.in. „Złota Setka Samorządów”, „Miasto Dbające o Finanse Mieszkańców 2013”, „Modernizacja Roku 2017”. W roku 2015 burmistrz Kruszewski otrzymał Złotą Perłę w Rankingu 25-lecia samorządu Dziennika Gazety Prawnej jako najlepszy włodarz miasta do 100 tys., mieszkańców.Po zakończeniu ostatniej kadencji nie zrezygnował z działalności na rzecz regionu. Od 2018 r. był radnym, członkiem zarządu powiatu otwockiego.
Wiele osób postrzega śp. Stanisława Kruszewskiego jako włodarza któremu nie ma równych. Oto, jak byłego burmistrza wspominają jego następca i mieszkańcy Józefowa
-Burmistrz Kruszewski był autorem wielu odważnych zmian, ojcem sukcesu dzisiejszego Józefowa. Był wizjonerem, który wiedział, że nawet niezwykłe, niezrozumiałe dla niektórych inwestycje bardzo szybko okażą się trafione, a wręcz ocenione przez mieszkańców jako niezbędne.Przy ogromie obowiązków, Stanisław Kruszewski był bardzo spokojnym, uprzejmym, dobrym i niezwykle kulturalnym człowiekiem. Praca z Nim była dla nas wszystkich zaszczytem. Jego odejście to ogromna strata dla mnie, dla środowiska samorządowców, dla wszystkich mieszkańców Józefowa i powiatu otwockiego.– podkreśla Marek Banaszek, Burmistrz Miasta Józefowa
-Burmistrza było widać wszędzie, nie tylko na oficjalnych uroczystościach, ale również w sklepie, na spacerze czy szkolnym pikniku. Zawsze z żoną pod rękę, to był piękny widok. Na jego twarzy codziennie gościł uśmiech. Skromny, wyważony, po prostu taki jeden z nas. To był prawdziwy gospodarz Józefowa. Dzięki niemu mamy tak wspaniałą perełkę w powiecie. Mieszkańcy Falenicy i Otwocka patrzą na nasze piękne, zadbane miasto z zazdrością w oku. Dziś miasto jest, Pana Kruszewskiego nie ma. Czujemy się sierotami - mówi pani Jola.
-Dbał o rozwój całego miasta, o infrastrukturę, tereny zielone, chodniki, place zabaw. Wybudował piękne, nowoczesne gimnazjum, w którym dbano także o wysoki poziom nauczania. Moje dziecko gdy szło do liceum miało problem, gdyż szukało szkoły, która wyglądem miała dorównać gimnazjum w Józefowie. Nic z tego, musiało odpuścić – dodaje pan Artur.
-Pochylał się nad każdym problemem. Zawsze odnosił się z szacunkiem, szczególnie do ludzi pracy. Znał wartość własną i innych. Czy zawodowo czy w relacjach prywatnych, był sobą – wspomina pan Zbyszek.
SL
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj