Baba za kierownicą...

Większość mężczyzn uważa, że kobieta za kierownicą to zło wcielone i zagrożenie na drodze. Stereotypowa opinia o niewiastach jest taka, że nie potrafią rozróżnić kierunków i często mylą gaz z hamulcem. Dokładnie tak zrobiła pani, która w środę wieczorem usiłowała zaparkować swoją Hondę, na parkingu przed jednym z budynków przy ulicy Samorządowej. Wydarzenie miało miejsce około godziny 19.30. Chwilę wcześniej, w przedszkolu nr 17 znajdującym się przy ul. Czaplickiego zakończyło się zebranie rodziców. Na miejscu pechowego parkowania było więc sporo osób, które właśnie tamtędy wracało do domów. Na szczęście nikt z przechodniów nie ucierpiał, ale zniszczony został filar podpierający budynek.

Kierująca pojazdem kobieta na pewno długo zapamięta ten wieczór bo jej auto bardzo straciło na wyglądzie. Czeka ją więc poważny wydatek związany z jego naprawą. Pierwszy już poniosła bo przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze policji "docenili" jej wyczyn mandatem karnym na sumę 300 zł.

ML/Fot. AW