Dwaj oszuści trafili na 3 miesiące do aresztu

Otwoccy operacyjni zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali 28 –letniego obywatela Ukrainy oraz 26 - letniego mieszkańca powiatu pruszkowskiego jako oszustów działających metodą „na pracownika banku". Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Otwocku obaj mężczyźni trafili na 3 miesiące do aresztu.

Niestety pomimo licznych kampanii informacyjnych nadal dochodzi do dużej liczby oszustw. Przestępcy prześcigają się w pomysłach na to, jak wyłudzić pieniądze. Plagą są oszustwa „na wnuczka”, „na policjanta” czy „na pracownika banku”, w wyniku których poszkodowani tracą często oszczędności całego życia.

Na biurko otwockich kryminalnych zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej trafiła sprawa oszustwa „na pracownika banku”. Policjanci od razu przystąpili do działania. Mundurowi ustalili, że do mieszkanki Otwocka zadzwoniła osoba, podająca się za pracownika banku. Niestety pokrzywdzona postępowała zgodnie z wytycznymi oszustów, w wyniku czego straciła 15 400 zł. Trop doprowadził kryminalnych do stolicy.

Na przełomie stycznia i lutego operacyjni zatrzymali pierwszego oszusta na terenie Warszawy. Był to 28 - letni obywatel Ukrainy. Policjanci przeszukali samochód i zajmowane przez niego mieszkanie, zabezpieczając telefony komórkowe, karty debetowe wystawione na inne osoby, karty sim oraz gotówkę. Operacyjni szybko ustalili i zatrzymali także jego wspólnika, którym okazał się 26- letni mieszkaniec powiatu pruszkowskiego.

Obaj mężczyźni odpowiedzą za oszustwo. Na wniosek Prokuratory Rejonowej w Otwocku, sąd zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Za popełnione przestępstwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Sprawa ma charakter rozwojowy.

Apelujemy o czujność i rozwagę. Oszuści często grają na naszych emocjach, żeby wyłudzić oszczędności. Pamiętajmy, żeby zawsze weryfikować tego typu informacje. W przypadku ujawnienia oszustwa, należy udać się do najbliższej jednostki policji, by złożyć stosowne zawiadomienie.

sierż. szt. Patryk Domarecki/bs