Śpiew w ciszy
16 lipca o godzinie 14:30 przed kościołem artyści zaprezentowali utwory znanych wykonawców, zagranych we własnej, oryginalnej aranżacji. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Repertuar zawierał pogodne, popularne i lubiane utwory m.in.: The Power of Love, Ti Amo, L’italiano, Colour of your live, Niebo do wynajęcia, Tango Warszawa, Wielka Woda, Absolutnie, Nic nie dane jest na zawsze, a na koniec w duecie – Halleluja (wyk. Leonard Cohen, przyp. red.: artysta jest nam bliski, gdyż jego ojciec był Polakiem). Od samego początku, wykonawcy dali się poznać jako duet zdolnych i zawodowych muzyków. Szybko nawiązali dialog z publicznością i zachęcali do wspólnego śpiewania. Muzyczna podróż po znanych piosenkach dostarczyła publiczności dużo radości. Wszyscy śpiewali razem z nimi, klaskali, a na koniec zadawali pytania, na które muzycy z chęcią odpowiadali.
Zaprezentowane piosenki poruszały temat relacji międzyludzkich, tęsknoty, miłości, tolerancji i pozytywnego patrzenia na każdy aspekt życia. Koncert ujawnił nie tylko talenty lokalnych artystów – ambicją organizatorów było ukazanie świata głuchoniemego w szerszym kontekście społecznym i kulturowym. Jak się okazuje, problem ze słuchem nie stanowi przeszkody w śpiewaniu. Osoba niesłysząca może odnosić sukcesy muzyczne. Dzięki aparatom słuchowym Oliver nie tylko bez problemu komunikuje się z innymi, ale prezentuje przy tym coraz doskonalszy słuch muzyczny. Zawdzięcza to na pewno także konsultacjom u profesora Ryszarda Karczykowskiego, profesora muzyki. -Jak Państwo sami widzą, mimo niedosłuchu Oliver śpiewa. Czasami w życiu wydaje nam się, że nie ma już rozwiązania na dręczące nas sprawy. A ono przychodzi samo. Z każdej sytuacji jest wyście – powiedział w przerwie między utworami Marek Połynko. Z kolei ten artysta, dzięki wrodzonej umiejętności lekkiego i szybkiego nawiązywania relacji z widownią, szybko sprawił, że publiczność z radością i śmiechem odpowiadała na jego dowcipy i anegdoty.
Podsumowując, ciekawy program muzyczny, znakomici i profesjonalnie przygotowani artyści oraz serdeczna, swobodna atmosfera na długo zostaną w pamięci. Zarówno dla publiczności, jak i proboszcza, księdza Dariusza Bali obecnego na koncercie, wydarzenie to było niezwykle ważne i wzruszające. Gospodarz podziękował na koniec wykonawcom za koncert i wyraził nadzieję na kolejne muzyczne spotkania na terenie parafii. Koncert został zwieńczony długimi owacjami z prośbą o bis. Zgromadzeni na koncercie młodsi słuchacze również byli bardzo poruszeni, a w oczach szkliły im się łzy. Jedna, kilkuletnia słuchaczka krzyknęła nawet do artystów: -Piękny koncert! Przybyli na wydarzenie melomani z prawdziwą sympatią i aplauzem nagrodzili zespół gromkimi brawami. Po artystycznej części przyszedł czas na podziękowania dla wykonawców. Kolejka była długa, wiele osób chciało zamienić z artystami kilka słów, zadać indywidualne pytania i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
Marta Hoffmann
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj