Policjanci z karczewskiego komisariatu szybko wyjaśnili sprawę zniszczonych drzwi wejściowych do klatki schodowej jednego z bloku przy ul. Andersa w Karczewie. Straty oszacowano na kwotę blisko 2 tys. złotych. Sprawcą okazał się znany funkcjonariuszom 32-latek. Mężczyzna pod koniec lutego br. był zatrzymany za naruszenie czynności narządu ciała 20-latka, który stanął w obronie swojej koleżanki. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Teraz usłyszał kolejny zarzut.