Szpital Narodowy ogłasza nabór kandydatów!

Ogłoszenie rekrutacyjne do powstającego „Szpitala Narodowego” zachęca samymi superlatywami. Dosłownie słowo w słowo przypomina podobne ogłoszenia wielu firm, albo… rekrutację młodych ludzi do amerykańskiej armii w czasie wojny wietnamskiej. Nic, tylko korzystać!

Porównanie do wojny i wojskowych rekruterów jest tu jak najbardziej na miejscu: obiecuje się złote góry, szerokie perspektywy i wszystko co najlepsze, a jaka jest rzeczywistość – każdy wie. Wystarczy włączyć niezależne media lub po prostu „przespacerować się” po portalach społecznościowych by zobaczyć prawdziwe oblicze warunków pracy lekarzy, sanitariuszy i całego personelu medycznego i wspomagającego podczas pandemii.

Piękne słowa mogą kusić, szkoda tylko że nie wspomniano nic o warunkach żywienia i zakwaterowania oraz możliwości czasowego zamieszkania w pobliżu. Taki pracownik raczej nie będzie mile widziany i zastraszany przez sąsiadów, albo z własnej woli będzie jak najrzadziej odwiedzać dom, np. z uwagi na współmałżonka czy starszą osobę.

Inna rzecz, że jeśli rząd jeszcze bardziej przydusi Polaków, to dla wielu tysięcy osób właśnie praca w tego typu szpitalach może być ponurą koniecznością, bo stracą swoje miejsca pracy czy biznesy. Tak więc – na prawo patrz! Do szpitala biegiem marsz!

Szczegóły znajdziecie TU.