Szalona noc studniówkowa
To już dwudziesta pierwsza studniówka LO im. Juliusza Słowackiego w Otwocku w tym siedemnasta, kiedy dyrektor Robert Pielak otwiera oficjalnie bal. Podobnie jak w latach ubiegłych i tym razem na jego miejsce wybrano bardzo elegancką, licującą z wydarzeniem, a jednocześnie mogącą pomieścić niemal 370 osób, w tym - uczniów wraz z osobami towarzyszącymi oraz nauczycieli, rodziców i gości - salę bankietową "U Wielgołaskich".
W sobotę 14 stycznia tuż po godzinie 19, kiedy na sali zjawili się pierwsi uczniowie, widać było, że to będzie wspaniały bal. Dziewczęta w pięknych wieczorowych sukniach niczym z paryskich wybiegów, modnych uczesaniach i oczywiście obowiązkowych czerwonych podwiązkach. Chłopcy w wystylizowanych fryzurach i eleganckich garniturach. W tę jedyną w swoim rodzaju noc uczniowie liceum, popularnie nazywanego "Słowakiem" wyglądali wyjątkowo. Przybyli na poloneza rodzice wpatrywali się z zachwytem w swoje, dorosłe już, pociechy i ukradkiem ocierali łezkę w oku. Na szczęście to tylko łzy radości, bo to wyjątkowy moment dla każdego z rodziców, obserwować jak tańczą ich dzieci a te zatańczyły przepięknie. Polonez w każdej z dwóch tur, wypadł brawurowo. Młodzież zatańczyła dwa inne układy do dwóch rożnych melodii. Wykorzystano m.in. muzykę do filmu „Czas Honoru” - Polonez.
Dyrektor szkoły Robert Pielak, Wicestarosta Paweł Rupniewski oraz Wiceprezydent Otwocka Agnieszka Wilczek oraz inni zaproszeni goście, życzyli maturzystom pomyślnego zdania egzaminu maturalnego oraz wesołej zabawy do białego rana.
Po części oficjalnej nastąpiło wielkie fotografowanie, wszyscy chcieli mieć pamiątkowe zdjęcia z tego jedynego w swoim rodzaju wydarzenia, a potem już tylko tańce, tańce, tańce… To co szczególnie rzucało się w oczy, to niezwykła więź uczniów, ich wychowawców i nauczycieli. Wspólna zabawa, tańce, dedykacje, podziękowania – wszystko wskazywało na wyjątkowy poziom zżycia oraz na to, że jedni i drudzy – młodzież i grono pedagogiczne – dobrze się ze sobą czują.
Ta niepowtarzalna noc na zawsze pozostanie w ich pamięci, a wspominać ją będą oglądając zdjęcia i film. To już kolejna Studniówka, jaka zapisała się na kartach historii tej szkoły. Już za sto dni matura... Powodzenia.
Za zdjęcia dziękujemy - "Jak to się robi - studio fotografii kreatywnej" z Otwocka
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj