Szalet miejski za 50 tys. czy 500 zł?
Sprawa, choć pozornie błaha, jest kuriozalna. W całym Otwocku, mieście powiatowym nie ma ani jednej publicznej, bezpłatnej toalety. Od dawna władze miasta, jakby nie dostrzegały problemu i zamiast wystawić szalet, wysyłały turystów i mieszkańców do pobliskich pubów, restauracji i kawiarni, lub co gorsze w krzaki.
Konieczność postawienia miejskich szaletów, podniósł podczas komisji spraw społecznych, zdrowia i porządku publicznego, radny Marek Leśkiewicz, zgłaszając wniosek, aby w centrum miasta ustawić przenośne toalety z umywalką. Pomysł podchwycił przewodniczący komisji Marcin Kraśniewski, zaznaczając jednak, że jeżeli mają to być toi toie, które notorycznie będą przewracane i niszczone, to lepiej postawić coś porządnego, budując estetyczną toaletę na stałe. Radni jako najlepsze miejsce do ustawienia szaletu wskazali, Skwer VII Pułku, tzw. Małpi Gaj.
Wszystko jednak rozchodzi się o pieniądze. Budowa nowego szaletu to koszt ok. 50 tys. zł. W cenie tej znajduje się podłączenie do sieci miejskiej, wyposażenie i estetyczna elewacja. Wynajęcie pojedynczego toi toia to koszt 500 zł miesięcznie.
Radny Kraśniewski nie dawał jednak za wygraną i ostatecznie przekonał kolegę Leśkiewicza, który zmienił swój wniosek, zgłaszając wybudowanie dwóch toalet miejskich w Otwocku. Radni jak słusznie zaznaczyli przy budżecie miasta wynoszącym 147 mln zł., stać ich na 100 tys. zł dla podniesienia komfortu mieszkańców.
Czekamy na Państwa propozycję, w którym miejscu szalety powinny zostać ustawione.
FK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj