Samobójstwo czy nieszczęśliwy wypadek?

Jak udało nam się ustalić, kobieta umówiła się na trening strzelecki przed kilkoma dniami. Na miejsce przybyła ok. 1,5 godziny przed nieszczęśliwym zdarzeniem. Dokładnie zapoznała się z regulaminem strzelnicy i została poinstruowana przez instruktora, w jaki sposób należy oddawać strzały. Podczas dwóch sesji strzeleckich nic nie zapowiadało tragedii, do której doszło już za chwilę. Wstępnie wiadomo, (tak wynika z zapisu monitoringu), że młoda warszawianka prawdopodobnie źle wyprowadziła broń do strzału. Trwają czynności wyjaśniające. Pod uwagę branych jest kilka opcji w tym nieszczęśliwy wypadek i samobójstwo. Na miejscu zdarzenia są m.in: prokurator, technik kryminalistyki i policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.

fot. strzelnica9-tka