Nie ma pieniędzy na prąd w Parku Miejskim
Jak się dowiedzieliśmy, pomimo zapewnień przewodniczącego Jarosława Margielskiego oraz części radnych, dotyczących wsparcia Otwockiego Centrum Kultury na dalszą działalność w bieżącym roku, choć na minimalnym, pozwalającym opłacić niezbędne koszty, poziomie do dzisiaj nie zapadły żadne decyzje. -Konsekwencją braku środków na podstawowe funkcjonowanie OCK jest m.in. brak prądu w Parku Miejskim, który jest przecież niezbędny do zorganizowania jakichkolwiek wydarzeń zapowiada Andrzej Wysoczański Naczelnik Wydziału Kultury i Promocji otwockiego ratusza. Licznik prądowy, który obsługuje trzy skrzynki (muszla, widownia oraz skrzynka przy Liceum Gałczyńskiego) został wymontowany przez operatora. Jego utrzymanie przez OCK miało kosztować ok. 6 tysięcy złotych. Z licznika do końca marca korzystał wykonawca Lodowiska. Po zakończeniu umowy miała ona przejść na Otwockie Centrum Kultury, aby umożliwić korzystanie z prądu przy okazji wydarzeń organizowanych w parku. Niestety na dzień dzisiejszy każde wydarzenie, które będzie wymagało większego zapotrzebowania na prąd będzie musiało być zasilane z wynajętych agregatów, co niewątpliwie bardzo zawyży koszty. Jak twierdzi Andrzej Wysoczański: -W przypadku takich imprez jak Kino Letnie czy Parkowe Soboty, wynajęcie agregatu przewyższy kosztami koszty organizacji wydarzeń. Ewentualne przekazanie środków na energię w tej chwili wiązać się będzie z kolei z niemałymi kosztami ponownego podłączenia licznika (około 2 tysięcy złotych).
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy pana Prezydenta Zbigniewa Szczepaniaka:
-Po raz kolejny mogę jedynie powiedzieć, że wszystkie z zaistniałych na dzień dzisiejszy problemów mają swoje źródło w nieodpowiedzialnej polityce finansowej prowadzonej przez grupę radnych mającą większość w naszej Radzie Miasta. Błędy tej polityki, a co za tym idzie brak możliwości finansowania wielu aspektów działalności prowadzonych przez urząd oraz zależne instytucje, nie tylko w dziedzinie kultury, były do przewidzenia. Radni o tych błędach byli powiadamiani, jednak niestety nie potrafili nas słuchać. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że prędzej czy później sami wyciągną wnioski ze swych ewidentnych pomyłek, niestety dokonywanych kosztem mieszkańców. W wielu przypadkach, po ewentualnych zmianach budżetowych radnych dokonywanych w trakcie roku, wymuszonych przez organizacje czy wydziały urzędu miasta, finalnie okaże się, że wydane środki będą porównywalne z pierwotnym, proponowanym przeze mnie budżetem. Można zatem zadać sobie pytanie: Po co te zmiany były w ogóle dokonywane? Trzeba zaznaczyć również, że polityka taka powoduje brak możliwości jakiegokolwiek planowania działalności. Dobitnie widać to na przykładzie OCK, które po obcięciu budżetu o 800 tysięcy złotych praktycznie wegetuje i zmuszone jest w tej chwili odwoływać wydarzenia, które były wcześniej zaplanowane i umieszczone w planie finansowym.
A co na to radni? Specjalnie dla HaloOtwock wypowiedział się Przewodniczący komisji kultury, sportu i turystyki, radny Jarosław Łakomski:
-Ta sytuacja po raz kolejny pokazuje sposób poszanowania środków publicznych. Przeszło półtora roku temu radni wnioskowali o to, aby zamówienia na energię elektryczną czy też zakupy biurowe były realizowane wspólnie przez wszystkie jednostki. To doprowadza do obniżenia cen z uwagi na dużą wartość zamówienia. Niezrozumiałym jest fakt, jak przy budżecie rzędu 1750 000zł OCK nie posiada środków w wysokości 6tys zł na zakup energii elektrycznej. W mojej opinii można odebrać ten fakt, jako kolejną próbę rozgrywki politycznej ze strony reprezentantów prezydenta. Do tej pory wszelkie potrzeby finansowe OCK wykraczające poza budżet były rzetelnie przedstawiane przez p.o dyrektora pana Sebastiana Rakowskiego. To pozwalało na przyjęcie stosownych przesunięć na np. zakup maszyn do konserwacji podłóg dla teatru. Rada Miasta rozważa także możliwość zwiększenia budżetu OCK na rok bieżący, taka propozycja została pozytywnie zaopiniowana na posiedzeniu Komisji Kultury, Sportu i Turystyki, o czym pan naczelnik Andrzej Wysoczański może nie wiedzieć, ponieważ mimo próśb radnych na posiedzenie nie dotarł. Nie przekazał także wniosku komisji do prezydenta, aby ten mógł przygotować stosowne zmiany budżetowe do przegłosowania przez radę. Przykre jest to, że zamiast rozmowy i propozycji rozwiązywania spraw w gronie rady, nieliczni pracownicy pana prezydenta alarmują media o problemach, które... sami tworzą odrzucając współpracę.
Red/Fot. ML
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj