Mężczyzna ukradł zabezpieczony rower wart 2700 zł

Złodzieje wypatrują roztargnionych rowerzystów, którzy źle zabezpieczą swój jednoślad albo całkowicie zapomną go przypiąć, idąc na chwilkę do sklepu. – Wiele rowerów zostaje skradzionych przez roztargnienie właściciela, ale często dochodzi także do kradzieży jednośladów, które są zabezpieczone – podkreśla mł. asp. Paulina Harabin, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Kilka dni temu na osiedlu mieszkalnym przy ul. Dłuskiego w Otwocku rowerzysta zabezpieczył swój jednoślad przy stojaku. Okazało się, że zapięcie nie odstraszyło złodzieja, który sforsował zabezpieczenie, a potem odjechał na skradzionym rowerze. 

Sprawą kradzieży zajęli się kryminalni z otwockiej komendy policji. Szybko trafili na trop rabusia. W środę funkcjonariusze namierzyli 24-latka na ul. Jasnej w Otwocku, który jechał na skradzionym rowerze. Mężczyzna został zatrzymany. 

- 24-latek od razu przyznał się do kradzieży jednośladu, który był wart 2700 zł - mówi mł. asp. Paulina Harabin. - Ponadto mężczyzna posiadał przy sobie narkotyki. Jak oświadczył, znaleziony przez funkcjonariuszy w jego saszetce biały proszek to amfetamina, którą posiada na własny użytek. 24-latek trafił do policyjnej celi - podkreśla mł. asp. Paulina Harabin. I dodaje, że mężczyzna usłyszał zarzuty. Odpowie za kradzież i posiadania substancji psychotropowych, za co grozi do pięciu lat więzienia. Skradziony rower wrócił już do właściciela. 

(zw)