Matury odbędą się bez przeszkód!
Matury? Nie będzie problemu! ZNP zawiesza strajk.
Dziś wieczorem miało odbyć się spotkanie zarządu ZNP, by ustalić, co dalej ze strajkiem. Ale – wszelkie wątpliwości rozwiał w swoim komunikacie Sławomir Broniarz – przewodniczący ZNP: -Pierwszy etap strajku nauczycieli zostanie zawieszony w sobotę 27 kwietnia. Podjęliśmy decyzje o zawieszeniu strajku, by zapewnić uczniom warunki do spokojnego ukończenia roku.
Podpytywani dzisiaj maturzyści, mogą więc być spokojni o egzaminy, choć wyrażali tez opinie, że nie mieliby nic przeciwko, gdyby matury ustne były przełożone… bo mogliby się więcej nauczyć.
Jeszcze dziś rano dyrektorzy szkół średnich w naszym powiecie czekali na oficjalne decyzje, ale klasyfikacja w szkołach albo się już odbyła, albo odbędzie się jeszcze dzisiaj. W rozmowie z nami dyrektor otwockiego L. O. IM. Juliusza Słowackiego, pan Robert Pielak powiedział że, klasyfikacja odbyła się wczoraj, bez problemów, nauczyciele stanęli na wysokości zadania. Klasyfikacja w „Ekonomiku” odbędzie się dzisiaj, gdyż na wczorajszej radzie nie było kworum. W innych szkołach średnich na terenie powiatu jest podobnie.
Maturalna specustawa Morawieckiego - czy rząd boi się nauczycieli???
Nauczyciele stwierdzili, że nie pójdą negocjować na Stadion Narodowy, bo to nie mecz ani walka gladiatorów. Jednocześnie jednak kontynuowali negocjacje przez mediatorów.
-Po walnym zebraniu w zeszły wtorek, 23 kwietnia 2019, ZNP ustaliło, by na czas klasyfikacji uczniów maturalnych zawiesić strajk, żeby oceny końcowe były wystawione na czas. Co robi rząd? Udaje, że nie słyszy tego transmitowanego przez wszystkie stacje telewizyjne na całą Polskę oświadczenia. Dlatego w dniu wczorajszym premier Morawiecki zapowiedział „specustawę” maturalną, nad którą w czwartek będzie obradować sejm i senat. Jak można się spodziewać – prezydent ją podpisze – dzięki temu rząd pokaże się jako ten troszczący się o uczniów, a nauczycieli przedstawi jako tych „złych” i „wichrzycieli”. Chcą po prostu nas poniżyć w oczach całego kraju, żebyśmy stracili motywację, podkulili ogony i wrócili do naszego „psiego obowiązku…- to słowa jednej z nauczycielek, z którymi wczoraj rozmawialiśmy. Tak właśnie czują się strajkujący.
Przemysław Gręzak, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) oddział w Otwocku, poinformował nas dziś, że na terenie naszego powiatu nie będzie żadnych problemów z klasyfikacją uczniów klas maturalnych. Nie przewiduje kłopotów podczas egzaminów. Co do samej "specustawy" mówi jasno: -Oni panikują. Bo teraz strajk to nie tylko ZNP i Solidarność, to też tworzące się samoistnie, oddolnie komitety regionalne, nie związane z żadną organizacją. I tu rząd ma zgryz, bo nie będą mieli kogo pociągnąć do odpowiedzialności za strajk, albo nie będą mogli wytypować jednego przywódcy, bo takiego nie ma. Dla nauczycieli strajkujących te inicjatywy oddolne, społeczne, to dodatkowa motywacja; dla rządu – zagrożenie. Najgorsze jest to, że ta ustawa przetrwa lata, bo będzie bardzo wygodna: przyszłe protesty nie będą miały racji bytu, bo jeśli nauczyciele odmówią klasyfikacji, zrobią to dyrektorzy w obawie o stanowiska. A i jeśli oni odmówią, to władze lokalne powołają swoich "specjalistów", którzy te klasyfikacje przeprowadzą.
Co więc zawiera ta „specustawa maturalna”?
- nadanie dyrektorom szkół prawa do klasyfikacji, a więc nie będzie potrzebne kworum w radzie pedagogicznej, a nawet sama rada
- jeśli dyrektor również strajkuje – klasyfikować może organ nadrzędny, np. rada gminy/miasta/powiatu może stworzyć stanowisko „specjalisty ds. oświaty”, obsadzić na nim spolegliwego nauczyciela i to on będzie klasyfikować
- dopuszczenie do matur w „wyjątkowych sytuacjach”, jak np. brak klasyfikacji, strajk nauczycieli itp.
- wydłużenie roku szkolnego dla maturzystów, żeby dyrektorzy/”oświatowcy” mieli czas dopełnić wszystkich formalności związanych z klasyfikacją i dopuszczeniem do matury.
-Faktycznie, wygląda to tak, jakby rząd i MEN byli głusi, lub chcieli celowo zdyskredytować strajkujących, a siebie pokazać jako wybawców. Chyba nawet ten strajk jest im na rękę, bo przecież za chwilę wybory – komentuje nauczyciel jednej ze szkół w powiecie.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj