30.09.2024 06:00

Kreatywność na ścianach. Czy murale i graffiti upiększają przestrzeń, czy szpecą? [FOTO]

Murale i graffiti na ścianach miast to forma sztuki, która wzbudza emocje i prowokuje do dyskusji. W ostatnich latach w okolicy pojawiło się kilka barwnych projektów, m.in. w Otwocku, Falenicy i Osiecku. Czy w miejskiej przestrzeni powinno być więcej murali? Jeśli tak, to jakich?

Dla jednych są inspirującym elementem krajobrazu, który wnosi kolor i życie do szarych przestrzeni, nadając im indywidualny charakter. Współczesne murale często poruszają ważne tematy społeczne, stanowiąc swoisty miejski manifest artystyczny. Dla innych jednak stanowią niechciany dodatek, który zakłóca estetykę otoczenia i wprowadza chaos. Czy są piękną ozdobą, czy kontrowersyjną ingerencją w przestrzeń? To zależy od perspektywy, ale jedno jest pewne – murale wywołują emocje i sprawiają, że mijane na co dzień ulice stają się czymś więcej niż tylko tłem dla naszego życia.

Aktor z Falenicy

Od kilku dni na jednej ze ścian Szkoły Podstawowej nr 124 w Falenicy można podziwiać podobiznę Franciszka Pieczki, wybitnego aktora znanego przede wszystkim z roli Gustlika w kultowym serialu „Czterej pancerni i pies”. To wyjątkowy hołd dla artysty, który przez wiele lat mieszkał w Falenicy, a swoim dorobkiem artystycznym na stałe zapisał się w historii polskiego kina. Autorką antysmogowego muralu na ścianie szkoły jest Sabina Twardowska. Dzieło powstało w ramach Budżetu Obywatelskiego Warszawy.

Mistrz z Otwocka

Dwa lata temu na ścianie bloku przy ul. Sportowej w Otwocku, niedaleko Otwockiego Klubu Sportowego, powstał mural upamiętniający Tadeusza Ślusarskiego. Po zakończeniu kariery sportowej był on trenerem w OKS oraz nauczycielem wychowania fizycznego w Liceum im. K.I. Gałczyńskiego. Jego imieniem nazwano stadion OKS Otwock oraz przylegającą do niego ulicę. W ten sposób władze miasta chciały uczcić pamięć wybitnego sportowca, legendarnego lekkoatlety i mistrza olimpijskiego (1976 r.) oraz wicemistrza olimpijskiego (1980 r.) w skoku o tyczce. Mural zajmuje powierzchnię ponad 200 metrów kwadratowych, a jego wymiary to 16 na 17 metrów. Został wykonany przy użyciu trwałych, specjalistycznych farb, odpornych na warunki atmosferyczne i promieniowanie UV, co zapewnia jego długowieczność i nasycone kolory.

Grafika w Osiecku

We wrześniu odsłonięto barwny mural upamiętniający powstańców styczniowych na ścianie Szkoły Podstawowej w Osiecku. Na realizację projektu gmina otrzymała dofinansowanie.

Mural w Dziecinowie

Rok temu mural „Żołnierze Wyklęci 1944-1963” powstał na ścianie filii gminnej biblioteki w Dziecinowie. Projekt został sfinansowany z konkursu Ministerstwa Obrony Narodowej, a jego realizacja była możliwa dzięki dofinansowaniu przyznanemu jednostce OSP.

Mira Kubasińska i inne grafiki

Kilka lat temu grupa artystów „Otwockie Murale” stworzyła barwne mural na ścianach różnych budynków, m.in. szkół i przedszkoli. Jedna z dużych miejskich grafik powstała na ścianie OZEC na rogu ulic Andriollego i Johna Lennona w Otwocku. Przedstawia on wizerunki znanych postaci, takich jak Mira Kubasińska, John Lennon i Michał Elwiro Andriolli, symbolicznie łącząc różne dziedziny sztuki i kultury w wyjątkową mozaikę artystycznych inspiracji.

W 2018 roku ta sama grupa lokalnych artystów stworzyła kolorowy mural z wizerunkiem polskiej działaczki społecznej Ireny Sendlerowej na ścianie Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Poniatowskiego w Otwocku, której patronką jest Sendlerowa. Artyści namalowali również wizerunki patronów w Szkole Podstawowej nr 6 oraz w Liceum Ogólnokształcącym nr III im. Juliusza Słowackiego.

Graffiti na ścianach czy wandalizm?

W miejskiej przestrzeni można spotkać różne graffiti, które nie zawsze szpecą krajobraz (nie chodzi o bazgroły, ale o pewien styl malunków). Dla wielu mieszkańców sztuka uliczna budzi jednak kontrowersje. Część osób uważa, że kolorowe napisy są zwykłym wandalizmem.

Txt. Agnieszka Jaskulska, fot. UD Wawer, Otwockie Murale, Paweł Brągoszewski, SP nr 2, SP Osieck, UG Sobienie Jeziory, Agnieszka Jaskulska