Jest jeszcze sporo do zrobienia...
Panie Burmistrzu, co udało się zrealizować w zeszłym roku w Karczewie i z czego jest pan dumny?
Zacznę od inwestycji. W zeszłym roku rozpoczęliśmy w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych budowę ponad 4,5 km ścieżek rowerowych na terenie miasta. Projekt ten realizujemy wspólnie z sąsiednimi gminami: Józefowem, Otwockiem, Wiązowną, Halinowem i Sulejówkiem. Rozpoczęliśmy też budowę długo oczekiwanej inwestycji na terenach wiejskich – oczyszczalni w Janowie. Zakończenie budowy przewidziane jest na październik tego roku. Poza tym udało się wyremontować ulicę Chopina oraz ul. Ciepłowniczą – dzięki dobrej współpracy między gminą a przedsiębiorcami z tzw. dzielnicy przemysłowej.
Muszę niestety zapytać także o to, czego nie udało się zrealizować wbrew zamierzeniom.
Zawsze tak jest, że chciałoby się więcej niż jest to możliwe. Niestety, niepowodzeniem zakończyły się nasze starania o własną oczyszczalnię w ramach Partnerstwa publiczno-prywatnego. Postępowanie w tej sprawie w zeszłym roku upadło. Teraz zostało wznowione, niemniej są pewne opóźnienia. Mogę jednak zapewnić, że temat ten będzie kontynuowany. W ostatnim czasie zostały także odrzucone dwa nasze wnioski o dotacje na rewitalizację Rynku Zygmunta Starego oraz budowę bazarku przy kościele. Przy następnych naborach, po uzupełnieniu pewnych braków formalnych, z pewnością ponowimy próby zdobycia dofinansowania.
Jakie inwestycje planowane są na ten rok?
Na ten rok mamy sporo zadań dotyczących infrastruktury. Rozpoczniemy budowę chodników i ulic m.in.: Podlaskiej, Brzozowej, Zatylnej. Myślę, że przy wparciu przedsiębiorców dokończymy prace w obrębie ulicy Ciepłowniczej. Przed nami także kontynuacja budowy ul. Przemysłowej.
Weźmie pan udział w kolejnych wyborach samorządowych?
Tak.
Jakie ma pan zatem plany na kolejne lata?
Chcemy podjąć działania w kierunku pewnego odgraniczenia dzielnicy przemysłowej Karczewa od centrum miasta. Planujemy budowę Południowej Obwodnicy Karczewa, czyli bezpośredniego dojazdu od trasy 801 do zakładów przemysłowych. Dzięki temu tiry, których jest dziś już naprawdę dużo, nie musiałyby przejeżdżać przez Karczew i Otwock. Jest jeszcze wiele do zrobienia, jeżeli chodzi o inwestycje drogowe. Planujemy wyremontować ulice w tzw. starym Karczewie oraz w obrębie osiedla „Warszawska” i os. „Zagóry”.
Oprócz rewitalizacji rynku, mamy opracowaną koncepcję na zagospodarowanie terenu rekreacyjno-sportowego w rejonie Moczydła-Jeziórka na tzw. wspólnocie pastwiskowej. Te blisko 10 hektarów pełnić ma funkcję wypoczynkową dla mieszkańców, a także komercyjną – turystyczną. Miałyby tam powstać dwa hotele, z czego jeden wyższej klasy, obiekty sportowe, ścieżki ekologiczne, urządzenia fitness itp. Inwestycja ta wymaga większych pieniędzy, ale postaramy się znaleźć montaż finansowy na przyszłość, żeby udało się ją zrealizować.
Czyli stawia pan na rozwój turystyki?
Tak. Myślę, że nasze rejony mają duży potencjał i powinny stać się bazą wypadową do turystyki weekendowej, chociażby dla Warszawy. Nasze zbiorniki, Moczydło czy Świder to miejsca, które pozwalają odpocząć, pooddychać trochę innym powietrzem niż w stolicy.
Jak ocenia pan działania Młodzieżowej Rady Miejskiej?
Jeżeli chodzi o poprzednią kadencję, jak to się mówi – pierwsze koty za płoty. Myślę, że niektóre osoby nie wiedziały do końca, czym chcą się w tej radzie zajmować. My też nie chcieliśmy w tę kwestię ingerować. Nie może być to w końcu rada sterowana. Efekty tamtej kadencji nie są więc powalające, niemniej część ówczesnego składu absolutnie zasługuje na pochwałę. Skład osobowy obecnej rady wydaje się być ciekawszy. Są w nim nie tylko uczniowie naszych szkół, ale także placówek poza-gminnych – otwockich szkół średnich. Sytuacja, w której radni mieszkają na terenie Karczewa, ale przebywają często w sąsiednich gminach niewątpliwie daje szersze spojrzenie.
Zaczynają pojawiać się ambitne pomysły. Ostatnio usłyszałem o projekcie opieki nad osobami starszymi – jest o tyle interesujący, że praktyczną pomoc łączy z ideą kontaktu międzypokoleniowego. Cel jest więc szczytny. Podsumowując, widzę duży sens w działaniu MRM i mam równie duże oczekiwania.
W tym roku Karczew obchodzi swój wielki jubileusz. Co w związku z tym będzie działo się w gminie?
Jubileusz 470-lecia nadania praw miejskich Karczewowi wypada co prawda 21 stycznia, my jednak planujemy obchody całoroczne. Nie przewidujemy wielkich fajerwerków, niemniej wszystkie imprezy okolicznościowe w 2018 odbędą się pod hasłem jubileuszu. Wiemy już, że na Dniach Karczewa pojawi się wyjątkowy gość – Ewa Farna. Wyjątkowa będzie także tegoroczna edycja Nocy Muzeów. Tym razem na pikniku historycznym wystąpi grupa rekonstrukcyjna kozaków. Wszystkie informacje dotyczące imprez będziemy aktualizować i zamieszczać na stronie gminy.
Czego życzy pan mieszkańcom Karczewa w nowym roku?
Przede wszystkim zdrowia i spokoju – w rodzinach, w gminach i kraju. Życzę im też, żeby byli tu szczęśliwi i kochali to miasto, a miastu – harmonijnego rozwoju!
Cały wywiad możecie obejrzeć TUTAJ! Na naszym FB znajdziecie również materiały wideo z inauguracji obchodów roku jubileuszowego Miasta Karczew!
Rozmawiała Martyna Kędziorek/fot. ML
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj