Każde miasto ma obowiązek zapewnić tyle miejsc w przedszkolach, ile chętnych jest dzieci. O tym, że nadchodzi wyż demograficzny wiadomo było dawno, można było się więc spodziewać, że miejsc w przedszkolach zabraknie. Otwockie władze twierdzą, że miały przygotowane rozwiązania ale pojawiły się problemy, których nie można było wcześniej przewidzieć.