Fredrowski komizm

Akcja sztuki „Damy i Huzary”, którą obejrzeliśmy na scenie józefowskiego MOK-u dzieje się w domu majora na wsi. Wypoczywa on tutaj z grupą przyjaciół - huzarów. Odpoczynek w sielankowej przestrzeni upływa im na polowaniu i grze w szachy. Czerpią radość z chwili, wolności i kawalerskiego błogostanu. Ten arkadyjski stan nie trwa długo. Majora odwiedzają trzy siostry. Żołnierski honor nakazuje godnie przyjąć niewiasty. "Huzary" robią wszystko, by zwrócić uwagę „dam”, jednak ich wysiłki odnoszą przeciwny efekt. Tymczasem niewiasty postanawiają wprowadzić w życie swoje plany, dotyczące ożenku majora. Zaczynają się zawiłe intrygi, które dostarczają widowni wiele powodów do śmiechu. Wszystko kończy się szczęśliwym i pogodnym akcentem, czyli ślubem Zosi z Edmundem. W przedstawieniu wystąpili aktorzy karczewskiego teatru „Karta”. W rolę majora wcielił się Grzegorz Sychowiec, rotmistrza Arkadiusz Żelazko, Edmunda porucznika Adrian Wojciechowski, kapelana Zdzisław Zadrożny, Orgonowej Małgorzata Kowalska, Dyndalskiej Beata Cisek, Anieli Barbara Różycka, Zofii Sylwia Zakrzewska, Józi Marta Żelazko, Zuzi Aleksandra Domitr, Fruzi Monika Wojciechowska, Grzegorza Andrzej Skwara. Całej obsadzie należą się ogromne słowa uznania za nienaganną dykcję i aktorską siłę wyrazu.

Sztuka, na podstawie komedii Aleksandra Fredry, którą zobaczyliśmy, oparta jest na wnikliwej i trafnej obserwacji stylu fredrowskiego oraz obyczajów, charakterystycznych dla XIX wieku. Ponadto stanowi cenne studium charakterologiczne głównych postaci i zawiera olbrzymi ładunek humoru słowno-sytuacyjnego – co stanowi najważniejszy atut przedstawienia. Laura Łącz jako inscenizatorka zaprojektowała romantyczny dworek w stylu tradycyjnym. Na ścianach podziwialiśmy myśliwskie trofea, obrazy, a przestrzeń dopełniały stylowe, typowe dla romantycznego salonu meble. Na pochwałę zasługują też kostiumy i rekwizyty aktorów, które dopełniają fredrowskiej koncepcji. Nie dziwi więc fakt, że józefowska widownia nagrodziła artystów gromkimi brawami.

Marta Hoffmann