Co z tymi skwerami?

Konferencja odbyła się w sali głównej otwockiego Jaracza i trwała łącznie 7 godzin. Jej uczestnikami byli przedstawiciele władz Otwocka, członkowie fundacji Dobra Przestrzeń oraz oczywiście studenci SGGW i ich opiekunowie. Zgodnie z tym, o czym pisaliśmy jakiś czas temu na łamach naszej gazety – otwockie skwery zaprojektują studenci architektury krajobrazu. 9 października odbyli oni sesję lokalną po centrum miasta. Na podstawie tego rozeznania, za pomocą najnowszych programów komputerowych, stworzyli szczegółowe analizy przestrzeni.

Konferencję „Zieleń Miasta Otwocka” rozpoczęły prelekcje zaproszonych gości. Jako pierwszy głos zabrał Przemysław Bogusz, przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska i Urbanistyki Rady Miasta Otwocka, który zapoznał nas pokrótce z planowanymi kierunkami rozwoju miasta. Następnie swoją prelekcję wygłosiła Barbara Jezierska, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków w latach 2007-2011. Pani konserwator wymieniła wszystkie budynki ze statusem zabytków w gminie Otwock. Wyraźnie ubolewała nad dzisiejszym stanem dziedzictwa naszego miasta. Świdermajery, pałacyki i inne niegdyś piękne wizytówki gminy – dziś stoją opuszczone i zaniedbane. Tylko nieliczne z nich są odnawiane. Wyjątkiem od reguły stał się ostatnio Gurewicz. Jego remont powinien być zaczątkiem dalszych tego typu inwestycji. Jak stwierdziła Barbara Jezierska, jest to m. in. kwestia chęci i wyobraźni.

2 miliony na zmiany

Kolejnymi prelegentami byli Przewodniczący Rady Miasta Jarosław Margielski, kierownik Muzeum Ziemi Otwockiej Sebastian Rakowski i prezes Fundacji Dobra Przestrzeń Wiktor Lach. Jarosław Margielski przedstawił sytuację budżetową miasta i kierunek jej zmian na przestrzeni lat. Wydatki Otwocka na infrastrukturę i inwestycje miejskie z roku na rok wzrastają. -Mamy w gminie wiele potrzeb jeśli chodzi o przestrzeń publiczną - mówił Margielski. Zwrócił się także do studentów architektury: -Interesuje nas efektywne wykorzystanie środków publicznych. Nie chciałbym państwu zamykać drogi, gdyż wszystko zależy od pomysłu. Jeśli spotka się on z przychylnością władz miasta i mieszkańców to zabezpieczymy potrzebne środki na tę inwestycję. Posłużę się jednak przykładem Józefowa – gminy ościennej Otwocka – na skwer w centrum, miasto przeznaczyło bodajże kwotę 2 mln złotych. Gdyby była taka możliwość, my także prosimy o zamknięcie się w tej kwocie. Margielski wspomniał także o innych planowanych przez miasto inwestycjach, m. in. zagospodarowania terenów zielonych wokół Teatru im. S. Jaracza, rewitalizacji Parku Miejskiego, rewitalizacji skweru i remont fontanny przy ul. Armii Krajowej. Powstać ma także szereg pomników, w tym: pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego w Parku Miejskim, figura samolotu ku czci gen. Aleksandra Gabszewicza w miejscu dawnego wraku w okolicach skrzyżowania Andriollego i Hożej, pomnik Witolda Pileckiego, a także Tadeusza Kościuszki.

Studencka wizja Otwocka

Studenci SGGW z zainteresowaniem słuchali prezentacji i wyciągali wnioski. Swoją analizę przestrzeni pokazały trzy grupy specjalizacyjne studiów magisterskich: architektura krajobrazu, sztuka ogrodu i krajobrazu oraz urządzanie i pielęgnowanie krajobrazu. Skwery badano pod każdym możliwym kątem: porządku przestrzeni, czasu, światła, kolorystyki itd. Wyciągnięto następujące wnioski: skwer Lennestadt jest chaotyczny pod względem rozkładu ścieżek i latarni oraz niespójny pod względem kolorystycznym. Studenci uwzględniają więc wprowadzenie kolorystyki i faktur adekwatnych do charakteru miasta – zielenie, brązy, żółcie, drewno, kamień i architektoniczne nawiązania do stylu świdermajer. Innym ważnym posunięciem będzie wyeksponowanie kapliczki Matki Boskiej. Młodzi architekci stworzyli animacje obrazujące oświetlenie miejsca w ciągu dnia oraz natężenie ruchu. Wiktor Lach wyraził uznanie dla studentów względem tego, co udało im się zrobić do tej pory, i w jaki skrupulatny sposób podeszli do sprawy.

Podczas dyskusji, jeden z radnych udzielił studentom wskazówki dotyczącej organizacji skwerów. Podkreślił, że otwocka społeczność jest społecznością starzejącą się, wobec czego na skwerach powinna znaleźć się duża liczba ławeczek, gdzie starsi ludzie będą mogli odpocząć. Wszelkie wskazówki były dla wszystkich trzech zespołów niezwykle cenne. Niektórzy studenci zainteresowali się także innymi inwestycjami w obrębie Otwocka.

Współpraca z SGGW póki co przebiega bardzo pomyślnie. Młodzi architekci są zaangażowani i odpowiednio przygotowani do pracy. Sukces w tej sprawie na pewno otworzy drzwi do ścisłej współpracy z wydziałami architektury, ale na to musimy jeszcze poczekać. Konkurs na najlepszy projekt odbędzie się jeszcze w tym roku. Każda grupa reprezentuje podobny poziom. Wybór zapewne nie będzie łatwy, oby jednak był najlepszy z możliwych.

Martyna Kędziorek