| Źródło: foto: pixabay.com
Opony używane, jak kupić najtaniej?
Na początku pojawia się pytanie, czy na zimówkach w ogóle powinniśmy oszczędzać? W końcu zakładane są dla naszego bezpieczeństwa. I teoretycznie właśnie na tym powinniśmy najbardziej się skupić, a nie na ekonomii zakupu.
Mimo wszystko nawet producenci rozumieją różne sytuacje finansowe kierowców. W związku z tym dedykują oni opony o klasie Premium, Średniej, a także Ekonomicznej.
Klasa Premium
Do producentów tej klasy opon zalicza się między innymi Michalin, Mirelli, Bridgestone, Continental, cz też Goodyear. Dedykowane są one samochodom z wysoką eksploatacją w ciągu roku, wyróżniające się dużą mocą silnika. Są najdroższe, ale również mamy świadomość, że ich cena w stu procentach pokrywa się z jakością i komfortem jazdy.
Klasa Średnia
Marki reprezentujące klasę średnią, to Uniroyal, Fulda, Kleber, jak i również Firestone. Masz przeciętnej klasy samochód, a roczny przebieg nie ogranicza się do codziennych wyjazdów do pracy? Warto nieco dołożyć, by znaleźć dla siebie optymalny produkt.
Klasa Ekonomiczna
Jeśli niewiele jeździsz, a główny Twój rewir poruszania się zakreślony jest w Twoim mieście, możesz zakupić opony zimowe takich marek jak Barum, Dębica, bądź Kormoran.
Jeszcze tańsza alternatywa
Gdy klasa ekonomiczna wydaje się nam być nadal za droga, poszukujemy przeróżnych sposobów na oszczędności. Największym obrazem lekkomyślnego oszczędzania, jest jazda przez sezon zimowy na oponach letnich. Niestety ku temu skłania się średnio co 25 Polak. Również mniej więcej 5% przepytanych kierowców zadeklarowało, że zamierza jeździć na oponach całorocznych.
Jeśli przechowujemy w swojej piwnicy stare opony, zwróćmy tylko uwagę na to, czy ich czas od daty produkcji nie przekroczył 6 lat. Ponieważ po tym terminie niestety opony właściwie nie nadają się do użytku. Obejrzyjmy także dokładnie głębokość bieżnika, która może wahać się od 1,6 do 4 mm.
Opony bieżnikowe
Na aukcjach internetowych pojawiają się propozycje opon bieżnikowych. Teoretycznie te pozwalają na bezpieczną jazdę przy niewielkim koszcie. Ich konstrukcja opiera się na obleczeniu starego szkieletu nowym bieżnikiem. Nawet jeśli producenci dają gwarancję dla takich opon, miejmy na uwadze, że i tak zawsze zdecydowanie bezpieczniejsze okażą się oryginalne opony, a nie hybrydy stworzone z nowego ogumienia i starej bazy.
Chińskie zamienniki
Taka oszczędność może okazać się jedynie pozorna. Przede wszystkim powinniśmy mieć na uwadze to, że ich jakość co prawda jest coraz lepsza, ale nadal jest widoczna przepaść między nimi, a oponami z klasy ekonomicznej. Co więcej, produkty sprowadzone z Chin nie są już takie tanie jak kiedyś. Dlatego może zaoszczędzimy od kilku do kilkunastu procent, jednak komfort jazdy nie będzie taki jak w przypadku najtańszych opon europejskich producentów.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj