CZYTAMY W POLSKIM: Rękopis znaleziony w Saragossie

25.02.2018 17:00

Miejsce wydarzenia: Teatr Polski w Warszawie - Warszawa, Karasia 2

Organizator: Teatr Polski im. Arnolda Szyfmana w Warszawie

CZYTAMY W POLSKIM: Rękopis znaleziony w Saragossie
19.10.2017, Duża Scena
Jan Potocki "Rękopis znaleziony w Saragossie"
Reżyseria: Tomasz Cyz
Adaptacja: Patrycja Nowak, Tomasz Cyz
Scenografia: Aleksandra Gąsior
Światło: Ewa Garniec
Muzyka: Hanna Kulenty
Choreografia: Anna Hop
Produkcja: Anna Wachowiak
REBEKA
Widzę, książę, że tworząc swój system, kierowałeś się uczuciami religijnymi. Powiedz mi jednak, czy w swojej religii nie znalazłeś żadnego kłopotliwego równania?
GEOMETRA
Odwołujesz się, pani, do mojej geometrii, a zatem odpowiem ci jako geometra. Kiedy chcę oznaczyć nieskończenie duże, rysuję poziomą ósemkę podzieloną przez liczbę jeden; kiedy chcę oznaczyć nieskończenie małe, rysuję liczbę jeden i dzielę ją przez znak nieskończoności; jednakże znaki, którymi posługuję się w obliczeniach, nie dają mi najmniejszego wyobrażenia o tym, co chcę wyrazić. Nieskończenie duże jest nieskończoną wielokrotnością gwiaździstego nieba. Nieskończenie małe jest nieskończonym podziałem najmniejszego z atomów. Wskazuję nieskończoność, ale jej nie pojmuję ani nie wyrażam.
OJCIEC GEOMETRY
Ucz się sarabandy, mój synu, ucz się sarabandy!
GEOMETRA
A zatem, jeśli nie mogę zrozumieć, jeśli nie mogę wyrazić nieskończenie dużego i nieskończenie małego, jakże zdołam wyrazić to, co jest nieskończenie duże, nieskończenie rozumne, nieskończenie potężne, nieskończenie dobre i jest stwórcą wszystkich nieskończoności? Tu Kościół przychodzi mi z pomocą: daje mi wyobrażenie Trójcy w jedności bez jej rozbicia. Cóż mógłbym przeciwstawić temu, co przekracza moją zdolność pojmowania? Pozostaje mi się tylko podporządkować.
[fragm. scenariusza]
"Rękopis znaleziony w Saragossie" – powieść-legenda, powieść-arcydzieło (Jan Błoński), która od ponad półtora stulecia fascynuje historyków literatury i artystów filmu czy teatru. Genialna mieszanina powieści awanturniczej, romansu, powiastki filozoficznej i thrillera; powieść-szkatułka, jak w teatr-w-teatrze otwierająca kolejne nawiasy i cudzysłowy, w której mieszają się religie, czasy, postaci, a wszystko wydaje się jednocześnie tym i tamtym, jednym i drugim (François Rosset).
Czy to jeszcze Oświecenie, czy już Romantyzm? Czy to rzecz o wierze, czy o braku wiary? Czy światem rządzi przypadek, demon irracjonalizmu, czy wszystko można wyjaśnić, a tajemnice, strachy i upiory okazują się albo złudzeniami, albo są elementem dziejącej się na naszych oczach inscenizacji? I czy Człowiek – i wtedy, i teraz – nie musi być zerojedynkowy, a religijność, racjonalizm, seksualność, wiara w Boga, wiara w duchy, wiara w porządek i liczby składają się na to, kim jest.
Powieści tak niezwykłej jak "Rękopis znaleziony w Saragossie” nie mógł stworzyć człowiek zupełnie zwyczajny – piszą krytycy. Czytanie tej powieści na scenie także nie może być zupełnie zwyczajne.
Bilety w cenie 25 zł.
 

Kup bilet